Po
ośmiu latach malowania form kolistych nastąpił przełom
i pojawiły
się trójkąty.
To
trochę tak jakby po latach poszukiwania siebie, zapadła wreszcie
decyzja i rozpoczęła się realizacja planu...Rakieta wystartowała
!
W
kulturze polinezyjskiej trójkąty symbolizują energię meską i
połączenie człowieka z ojcem- niebo. Co po maorysku brzmi Ranginui.
Bardzo mi się to słowo podoba :).
Dla
mnie to kierunek, koncentracja, konkret i zdecydowanie.
Tak się
teraz czuję i żadne kółko mi już nie wychodzi ;).
Mimo,
że wiem że niektórzy na nowe kółka czekają... póki co moi
drodzy pozostają wam reprodukcje moich mandal,
ewentualnie
pokochanie mojej nowej fazy twórczej :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz